Przebywanie na słońcu niesie ze sobą wiele plusów. Poza poprawą samopoczucia oraz atrakcyjną opalenizną,
zapewnia także potrzebną dawkę witaminy D, która chroni nasze kości i zęby, pozytywnie wpływa na układ odpornościowy oraz układ nerwowy, zaś jej niedobór może prowadzić do wielu poważnych schorzeń - zarówno u dorosłych jak i dzieci. Żeby jednak nie było tak różowo (by nie powiedzieć - brązowo), przyjemna
słoneczna kąpiel niesie ze sobą negatywne konsekwencje dla naszej skóry.
Krem z filtrem to nie wszystko
Promienie UV wnikają głęboko w naszą skórą, niszcząc DNA komórek i przyspieszając nieodwracalne procesy fotostarzenia. Spragnieni pięknej opalenizny urlopowicze pogarszają sytuację, lekceważąc ochronę przeciwsłoneczną celem osiągnięcia szybszego efektu. Skutkuje to wysuszoną, szorstką i podrażnioną skórą.
Bez względu jednak, czy należymy do grupy stawiającej zdrowie na pierwszym miejscu, czy robimy wszystko by przyspieszyć proces opalania, powinniśmy pamiętać, że
pielęgnacja skóry latem nie kończy się na nałożeniu odpowiedniego kremu z filtrem przed pójściem na plażę. Równie ważne są kroki, jakie podejmiemy po zażyciu kąpieli słonecznej.
Nawilżenie to podstawa
Na początek, dobrym pomysłem będzie schłodzenie ciała letnim (nie zimnym!) prysznicem. Oczyścimy w ten sposób skórę z resztek kremu, potu czy piasku, pozwolimy jej oddychać i przygotujemy na przyjęcie potrzebnych substancji z kosmetyków nawilżających.
Na tym właśnie skupiamy się w kolejnym kroku. Dobry balsam po opalaniu nawilży i schłodzi naszą skórę. Przyniesie także ulgę, jeśli spiekliśmy się na słońcu.
Dobrze jeśli wybrany przez nas krem zawiera przeciwutleniacze, która pomogą zwalczać szkodliwe wolne rodniki. Jeśli więc w składzie specyfiku widzimy witaminy A, C czy E, to jesteśmy na dobrej drodze.
Nawilżanie od zewnątrz to jednak nie wszystko. Ważnym punktem programu jest dieta.
Pamiętamy więc o nawadnianiu organizmu poprzez picie odpowiedniej ilości wody oraz jedzenie warzyw i owoców, mając na uwadze, że witamina C pomoże zapobiec powstawaniu przebarwień.
Złuszczanie nie zaszkodzi
Po powrocie z urlopu warto zafundować sobie
peeling, o ile skóra nie jest podrażniona. Pomoże to usunąć zanieczyszczenia oraz martwe komórki łuszczącej się skóry, stymulując ją do odbudowy. Peelingi przygotują także naszą skórę na przyjęcie substancji odżywczych zawartych w kosmetykach.
Podsumowując, pamiętajmy o zdrowym rozsądku. Warto zadbać o odpowiednią pielęgnację skóry zarówno przed pójściem na plażę, jak i po powrocie. Jeśli jednak mleko się już rozleje i mocno przesadzimy z kąpielą słoneczną - tak że na skórze pokażą się pęcherze czy bąble - nie lekceważmy problemu i udajmy się do lekarza.