Złość piękności szkodzi - to wydawałoby się banalne i oklepane powiedzenie w rzeczywistości kryje w sobie sporo prawdy. Stres bowiem ma bardzo niekorzystny wpływ nie tylko na nasze zdrowie i samopoczucie, ale też właśnie na urodę. W jaki dokładnie sposób stres szkodzi naszej skórze?
Stres a zdrowie
Stres towarzyszy nam na co dzień - trudno wymagać, abyśmy całkowicie wyeliminowali go z naszego życia. Zwłaszcza, że bywa dla nas przydatny, gdy
dodaje energii, motywuje do podjęcia jakiegoś wyzwania i zmusza do koncentracji na obranym celu. Niestety, na dłuższą metę bardziej jednak szkodzi - nie bez powodu Światowa Organizacja Zdrowia uznała stres za chorobę stulecia.
Temat stresu nieodłącznie wiąże się z
holistycznym podejściem do zdrowia, które nakazuje całościowe spojrzenie na człowieka z uwzględnieniem wzajemnego oddziaływania na siebie sfery fizycznej i psychicznej. I rzeczywiście, długotrwały stres prowadzi do licznych chorób, jak cukrzyca, otyłość, nadciśnienie, a nawet nowotwory.
Jak stres wpływa na skórę?
Poza zdrowiem oraz samopoczuciem, obrywa się jednak także i naszej skórze.
Stres powoduje bowiem wydzielanie hormonu zwanego kortyzolem, który osłabia funkcjonowanie układu odpornościowego. Wysoki poziom kortyzolu sprawia, że bariera ochronna skóry jest słabsza, zwiększając tym samym podatność na różne zagrożenia z zewnątrz. To otwiera drogę wolnym rodnikom, które niszczą włókna kolagenu,
przyspieszając procesy starzenia się. Nasza skóra traci więc swój kolor, szybciej pojawiać zaczynają się na niej zmarszczki.
Jednym z efektów stresu jest także trądzik, który powstaje w wyniku pobudzenia przez kortyzol gruczołów łojowych. Do tego dochodzi odwodnienie naskórka, spowodowane zakłóceniem funkcjonowania mechanizmów odpowiedzialnych za zatrzymywanie wody.
To niestety nie wszystkie przejawy tego, jak stres wpływa na skórę. Kolejny problem, to że w jego wyniku
komórki naskórka są słabiej dotleniane. To oznacza, że do skóry nie docierają potrzebne składniki odżywcze, jak również nie udaje się wydalić produktów przemiany materii.
Stres to także problemy ze snem, prowadzące do poczucia zmęczenia, które również przejawia się na naszych twarzach w postaci worków i cieni pod oczami.
Wreszcie -
wysoki poziom hormonu stresu może prowadzić do powstawania stanów zapalnych, które grożą zaostrzeniem różnych chorób, jak atopowe zapalenie skóry, łuszczyca czy bielactwo.
Nierówna walka ze stresem
Niestety, póki co magiczna pigułka na stres nie istnieje, musimy więc sobie radzić z tym problemem na inne sposoby. Przede wszystkim powinniśmy najpierw
określić dokładnie źródła naszego stresu, tak by potem móc podjąć kroki zmierzające do ograniczenia przyczyn jego powstawania.
Oczywiście, łatwo powiedzieć. Trudno całkowicie pozbyć się stresu z naszego życia. Jak sobie radzić z tym, którego uniknąć nie możemy?
Warto zadbać o
odpowiednią ilość snu, dobrą dietę i ograniczyć używki (alkohol podnosi poziom kortyzolu we krwi). Ważną bronią w walce ze stresem jest także regularna
aktywność fizyczna. Nie zaszkodzi zainteresować się różnymi technikami relaksacyjnymi (np. ćwiczenia oddechowe, joga). Wszystko to dbając cały czas o codzienną pielęgnację skóry, która pomoże w odbudowie ochronnego płaszcza lipidowego.