Kiedy słyszymy o witaminie B, na myśl przychodzi najczęściej B12, jako że współcześnie o niej mówi się chyba najczęściej. Powodem jest popularność diet wegańskich, które wymagają suplementacji tego składnika, nie występuje on bowiem w produktach pochodzenia roślinnego. W rzeczywistości jednak
witaminy z grupy B stanowią zespół aż ośmiu witamin, z których każda ma wpływ na właściwe funkcjonowanie ludzkiego organizmu, w tym na stan naszej urody.
Witamina B dla układu nerwowego i nie tylko
Witaminy z grupy B pełnią szereg ważnych funkcji w ludzkim organizmie. Przede wszystkim odpowiadają za funkcjonowanie układu nerwowego. Mają także spory wpływ na procesy komórkowe, zwłaszcza we krwi. Ich niedobory mogą więc wywoływać wiele negatywnych skutków, takich jak zaburzenia pracy układu nerwowego i pokarmowego, problemy z koncentracją, anemia czy po prostu złe samopoczucie.
Witaminy z grupy B wpływają również na stan naszej skóry, a więc ich niedobory mogą odbić się nie tylko na zdrowiu czy samopoczuciu, ale także i na urodzie. Wyróżniamy aż osiem witamin z tej grupy i każda w jakiś sposób wpływa na kondycję cery.
I tak np. na nawilżenie skóry wpływają witaminy B1, B5 i B7. W leczeniu trądziku wykorzystuje się witaminy B2, B6 i B7. Regeneracja komórek to rola witamin B1, B2, B6 i B9. Działanie przeciwzmarszczkowe cechuje z kolei witaminy B6 i B7. Popularna B12 natomiast wpływa m.in. na koloryt skóry oraz syntezę melaniny.
To oczywiście nie wszystkie przejawy oddziaływania witamin z grupy B na naszą urodę. Warto w tym miejscu dodać, że witamina B9 to nic innego, jak
kwas foliowy, witamina B5 znana jest również jako kwas pantotenowy (obecny w kosmetykach pod nazwą D-Panthenolu), a witamina B3 występuje także pod nazwą niacyny.
Niedobory witaminy z grupy B a uroda
W związku z tak szerokim spektrum działania witamin z grupy B w kontekście skóry, nie trudno się domyślić, że ich niedobory będą objawiać się na bardzo wiele rozmaitych sposobów. Przykładowo, nadmierne złuszczanie skóry może stanowić sygnał, że brakuje nam niacyny (B3). Przesuszenie i pieczenie skóry, pękanie kącików ust, a nawet wypadanie włosów towarzyszy niedoborom witaminy B5. Nadmierny łojotok może świadczyć o tym, że brakuje nam witaminy B6. Stany zapalne jamy ustnej towarzyszą z kolei niedoborom kwasu foliowego.
Witamina B w pożywieniu i kosmetykach
Witaminy z grupy B są rozpuszczalne w wodzie, musimy je więc dostarczać wraz z pożywieniem, ponieważ w przeciwieństwie do tych rozpuszczalnych w tłuszczach, nie są magazynowane przez organizm. W dodatku niektóre witaminy z tej grupy są potrzebne do aktywacji innych, więc niedobór jednej może powodować swoisty efekt domina, prowadząc do pojawiania się deficytów pozostałych.
Najogólniej rzecz biorąc, aby zapewnić sobie odpowiednie zasoby witaminy B, powinniśmy uwzględnić w diecie takie produkty, jak jaja, mięso czy nabiał, warzywa i owoce. Witaminy z grupy B znajdziemy także w roślinach strączkowych (groch, fasola), drożdżach, a niektóre także w kiełkach zbóż czy orzechach.
Witaminy z grupy B wykorzystuje się także w produkcji kosmetyków. Mowa tutaj o witaminie B1 (tiamina), B2 (ryboflawina), B5 (kwas pantotenowy), B6 (pirydoksyna) oraz B12.